kiedys tam zjęcie robione ;] chciałam jakieś aktualne dodać, ale niestety nie wiem gdzie zapodziałam aparat ;/ ^,^
Wczoraj doszliśmy do porozumienia. Obiecalismy sobie kilka rzeczy. Teraz powinno być tylko lepiej . Tęsknie za tym co było kiedys . za tym płomiennym ucZuciem , które było na początku... Teraz codzienność nas powoli zatraca... Cóż może po prostu trzeba rozniecić ten płomień ;) Będzie dobrze ;)) Rozmowa to podstawa .
Część tu Łukaszke ;) jestem jeszcze trochę chorutki ;/ rozwolnienie powoli odpuszcza , a juz bym chciał ,żeby to się skończyło! Wiecie co? Wczoraj mama mnie wykapała , dała mleczko i położyła spać , a ja wcale nie chciałem spać!!! Głośno na nią krzyczałem a ona kombinowała , ale nie dałem się przechytrzyć ! ;d Tak długo piszczałem aż wyciagnęła mnie i dała zabawki ;)) Uwielbiam się bawić ;) Bawiłem się dobrą godzinkę aż w końcu padłem zmęczony ... W nocy trochę broiłem . Śniło mi się coś nie dobrego i płakałem , żeby mamusia mnie przytuliła. Jak już to zrobiła , zasnąłem . Później zachciało mi się jeść , na dodatek strasznie uwierała mnie kupka! dobrze ,że mama zmieniła mi pampersa bo bym nie mógł zasnąć ! za godzinę pragnienie wyrwało mnie ze snu ;) na szczęście mamusia szybko zaradziła:)i spaliśmy tak do 9.30 . ;) Mama chyba trochę się gniewała rano ,że nie dałem się jej wyspać , ale mam na to sposób ;) Słodko się do niej uśmiecham a ona mne zawsze tak wycałuje ,że mam dosyć ! ;D
Teraz ja leżę a mama mi sie przygląda ;))
zaraz będziemy się bawić ;)
Miłego dnia ;*