jakość ;/
Kurw* mać . Jestem tak zła,że nie wyobrażacie sobie tego . Wczoraj mój facet przeszedł samego siebie! Miałam spotkanie klasowe , tzn same dziewczyny , a ten przyjechał i mnie wkurzał . Ejj! to miał byc mój wieczór... ! Na koniec tak mi ciśnienie podniósł ,że zdecydowałam się jechać do domu , bo aż mi się ryczeć chciało... ;/ Ja to mam w życiu przesrane , nie ma co...
Łukaszek wczoraj także szalał na maxa ;d nie mógł zasnąć i przez to tak marudził . Wczoraj wyszliśmy nawet na chwilę na spacerek , ale to nic nie dało , bo Łukaszek cały czas podziwiał i rozglądał się wokół;) Noce przesypia tak jak dawniej , tyle ,że pobudka punkt 7.00 ;d Ranny ptaszek mamusi <3 Ostatnio zaczął tak jakby spiewać heheh , nie wiem czy to tak mogę nazwać hehe^^ Tak głośno krzyczy , popiskuje i pokrzykuje ,że to jest nie do opowiedzenia ;d ;)