Za oknem śnieg...
Mróz nam poszczypał policzki
więc z Misiaczkiem siedzimy w domku i oglądami zdjęcia z lata:)
Mój mały łysolek:)
już nie mogę doczekać się tegorocznego lata....
pierwszych zabaw w piaskownicy, samodzielne chodzenie bosymi stópkami po trawce i pluskanie się w basenie:)
achh...