photoblog.pl
Załóż konto

 

Najpierw zapraszam tutaj<klik>

 

 

Nie chcę nic. Chcę tylko jego. Zawsze chcę tylko jego.

 

 

 

Nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu. Wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. Świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej.

 

 

 

Nie masz pojęcia jakie wszystko było nudne , zanim poznałam ciebie.

 

 

 

Oczy pełne troski i zaangażowania.

 

 

 

Tak Ci zależało. tak bardzo , że teraz już nie potrafisz powiedzieć ' cześć '.

 

 

 

Potrzebuję zapewnień, że nadal, że od zawsze i na zawsze. Musisz mnie mocno przytulać i przypominać, bo momentami zapominam, że mnie kochasz

 

 

 

Powiedz co o mnie wiesz, jak dobrze mnie znasz? Po kim mam taki lęk gdy zostaję znów sam?

 

 

 

"Tu chodzi o to że każdego ranka, popołudnia i wieczoru... Każdego dnia każdego roku staję przed lustrem i nie wykrzywiam ust w górę, nie mówię sobie że jest idealnie. Nic nie mówię, bo tak właściwie sama jeszcze nie odkryłam siebie. Wpatruję się w tą twarz, którą znam na pamięć.Każdą rysę, bliznę z dzieciństwa na czole i kształt ust, ale nic więcej. Sama dla siebie jestem pytaniem, którego nie mogą za cholerę rozwiązać."

 

 

 

Wszystko czego pragnę, wszystko czego potrzebuję jest tu w Twoich ramionach.

 

 

 

DOBRY dzień jest wtedy, kiedy mogę założyć nowe szpilki. WSPANIAŁY dzień to ten, w którym wygodnie mi się w nich chodzi.

 

 

 

Różnica między koleżanką, a przyjaciółka jest taka, że koleżanka pomoże znaleźć Ci Twojego księcia, a przyjaciółka porwie go dla Ciebie i podaruje w prezencie.

 

 

 

Próbuję nie płakać i pozornie się uśmiechać kiedy mówię, że to rozstanie było konieczne i tak będzie lepiej, ale po co mi to skoro będąc sama i tak wybucham płaczem z bezsilności. Nie potrafię uświadomić sobie, że potrafiłam to zrobić, co sama sobie wymyśliłam i okłamywałam się tym .

 

 

 

Nie umiem mówić o uczuciach, dlatego rzadko kiedy o nich mówię. Jednak gdy zaczynam mówię wszystko co leży mi na sercu. Zdecydowane jestem typem słuchacza, który zawsze wysłucha, pomoże, doradzi, ewentualnie opierdoli że robisz coś nie tak..ale w końcu ode tego są przyjaciele, prawda?

Dodane 23 GRUDNIA 2017
410