Bezwonnie

a czasem ogrania pustka... Brak emocji

kiedy najmocniejszą świadomością jest ta,

która przeistacza moją dusze w głaz

Kiedy najmocniej chce jedynie czuć woń powietrza

I wiesz że najpiękniejsza muzyka do mnie nie dotrze.

Wtedy jestem tam, gdzie nie odnalazł mnie nikt.

I nie odnajdzie - wiem.

Dotkniesz tej struny serca, którą łatwo pobudzić:

Rozedrgać, natchnąć ogniem czucia.

Będzie dziś grała symfonię przejmującej ciszy

Słowa.
Przecież one nic nie znaczą.
Nic za nimi nie stoi.
Pustka słów wypowiadanych do mnie 
nie daje mi w nocy spać. 
Pustka wypowiadanych przeze mnie
nie daje spać wielu innym.
Nie przywiązuj do nich wagi
bo tylko cię skrzywdzą i okaleczą
Zapomnij jak się nazywasz.
Przecież to nie imię i nazwisko robi z ciebie człowieka.
Nie zastanawiaj się nad ich sensem
Myśląc, że go już znasz jesteś najdalej od prawdy.
Prawdziwe jest tylko to w co wierzysz
Tylko to, czego doświadczysz.
Wypowiadając każde słowo nie wiemy co czynimy.
Zdając sobie sprawę ich błahości nie tracilibyśmy na to czasu
To co chcesz mi powiedzieć zachowaj dla siebie.
Jeśli nie umiesz tego okazać - najlepiej przestań o tym myśleć.
Myśli są po to, aby wypowiadać słowa,
nikomu nie robiąc krzywdy.
Myśli obracają się w przestrzeni wypełnionej sensem
i przesiąkają tą atmosferą do głębi.
Dojrzewają w słońcu samouwielbienia
i wychodzą ukradkiem na zewnątrz w postaci słów,
tracąc bezpowrotnie swą pierwotną woń.
Te słowa też są próżnią i nie zastanawiaj się co znaczą.
Nie szukaj ich sensu.
Najlepiej o nich zapomnij.
I tak nie chce ci nic powiedzieć.
I tak wolę przy tobie milczeć.