Czasem zupełnie bezwiednie
umiera cząstka ciebie
w atomowej klatce cyberprzestrzeni
można poczuć się zniewolonym
i nieograniczenie wolnym jednocześnie
Rozpostarte nad tobą skrzydła
magicznie roztaczają wokół wizję piękna
nieprawdopodobnego i niewymiernego pozornie
Wykorzystującego tylko twoją wyobraźnię.
Nieskończenie doskonałe odwzorowania rzeczywistości
omamiają nas równie mocno
zatracają się zmysły, przekraczane są granice doznań
Tym samym dotykiem
można zranić i uleczyć
nierealne serca rzeczywistych dusz.
Tym samym skażonym nienawiścią piórem
dotykasz kartki i poranionego serca.
Wymyślony świat staje otworem
by podnieść z prochu i zgnoić do końca.
Doświadczając niebytu i nieskończoności jednocześnie
Zgubić można łatwo poczucie teraźniejszości
postradać zmysły dla poznania siebie
zapomnieć co oznaczał gwałt na duszy...
[moje]
Jakoś tak... zainspirowane dzisiejszymi dwugodzinnymi wykładami z opiekunami z ośrodka dla ludzi chorych psychicznie... i dlatego takie jest a nie inne...
a gdy się coś niedobrego dzieje, to udaję, że jest w porządku...
Życie.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika aneczkag91.