Ostatnio duzo sie dzieje, bardzo duzo.
Koncert, mecz, sesja i wiele, wiele innych miłych chwil :)
Z Rudolfika rośnie mała gaduła, a ja patrząc na zdjęcia i ubranka które muszę co chwile wymieniać w Jej szafie dostrzegam ze czas naprawdę leci zbyt szybko...
Dopiero co czułam czkawkę od wewnatrz teraz słysze ją z zewnątrz, leżącą obok mnie, patrzącą się prosto w oczy z szerokim usmiechem na twarzy, miziającą moją twarz swoimi małymy łapkami.. coś pieknego <3
<3