Żyjemy i mamy się super :)
Sarcia ma wakacje , szkołę zakończyła oczywiście że wzorowym świadectwem wyczytana na apelu :)
Nikoś rośnie jak na drożdżach, coraz więcej mówi i łobuzuje :)
Mąż przeniósł się w pracy i teraz ma pracę pod nosem :)
A ja? Pracuje i odliczam dni do naszego urlopu i pięknej Grecji:) Jeszcze 34 dni :)
Pozdrawiamy :)