https://www.youtube.com/watch?v=-_oLfC5Z_Ys
Dałabym Ci wszystko, co mam. A gdybyś potrzebował więcej, zdobyłabym to i dała Ci. W ten sposób kocham.
Jesteś każdą moją myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem, i nieważne, co przyniesie nam przyszłość: każdy wspólnie spędzony dzień to najwspanialszy dzień mego życia. Zawsze będę należał wyłącznie do ciebie. /Nicholas Sparks Pamiętnik
"Moim zdaniem miłość to coś więcej niż przysłowiowe motylki w brzuchu. To dziesiątki cichych dni, to tysiące kłótni, miliony wyrzeczeń, miliardy błędów które popełniamy. I gdy po tym wszystkim nadal kochamy tą drugą osobę, to właśnie jest miłość. "
Mam już dość ciągłego zawodzenia samej siebie. chcę się wziąć w garść , ale nie umiem , nie mogę , nie czuję się na siłach. często wieczorem żałuję , że to akurat nie był ten dzień , w którym mogłabym zacząć od nowa
To, że nie gadamy nie znaczy, że nie myślę o Tobie. Próbuję tylko zdystansować się, bo wiem, że nie mogę Cię mieć.
Nerwowo zagarnął kosmyk jej długich włosów za ucho. Uśmiechnął się zmartwiony i czekał, aż podniesie wzrok. W jednej chwili chciał powiedzieć, jaka jest dla niego piękna. Miał ogromną ochotę wyznać, co tak naprawdę znaczyła i znaczy dla niego. Po krótkim namyśle otrząsnął się i zmieszany odwrócił wzrok. Wstrętny, obślizgły głosik w jego głowie wciąż powtarzał uparcie to samo - ,,Nigdy nie byłeś dla niej wystarczająco dobry. Zawsze przeciętny, ani razu ponad normę."
Ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko w innych ludziach. Depresja to nic innego jak bezdomność. Na depresję cierpią ludzie, którzy nie mają w kim zamieszkać.
Moje ciało już nie pachnie mną Tylko twoimi perfumami
Zobaczyłam go właśnie w tej alejce. Było zimno i wiał mocny wiatr. Pierwszą połowę października miałam za sobą. Wyszłam na spacer, chciałam oddychać. Podniósł wzrok, a ja zarumieniona odwróciłam się szybko. Później już wszystko samo się potoczyło. Historia napisała się jakby sama. On tylko troszkę jej pomógł. Oczywiście, że on. Ja zawsze byłam zbyt nieśmiała.
Już setny raz wracam do tamtego listu, w którym napisałeś chyba trochę za dużo. Czasami mnie to śmieszy, a jeszcze innym razem mam ochotę się popłakać. Jak doprowadziliśmy do tego, że staliśmy się dla siebie tak ważni?
Co byś czuła, gdybyś wiedziała, że osoba, na którą teraz patrzysz za chwile odejdzie na zawsze? Że każdy jej gest jest ostatnim? Że ostatni raz widzisz jej uśmiech, że ostatni raz patrzysz w jej oczy i widzisz w nich te cudowne iskierki, które zawsze dawały nadzieje. Że ostatni raz możesz się do niej przytulić i usłyszeć bicie jej serca. Co byś zrobiła?
Miała już dosyć samej siebie, dosyć wszystkiego. Nie widziała sensu życia. Robiła to, co miała robić, ale bez większego zaangażowania, tak po prostu, bo musiała. Coraz częściej oczy zachodziły jej łzami bez powodu. Zwyczajnie siadała i się zatracała. Nie radziła sobie ze swoim stresem, ze swoimi emocjami, ze swoją złością, ze swoim życiem, z tym, że inni jej nie rozumieli. Z dnia na dzień coraz bardziej traciła wiarę w siebie, myślała nad swoją beznadziejnością i traciła wiarę w nadejście tych normalnych dni i najzwyczajniej w świecie pragnęła zniknąć.
"Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć..."
Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami.
Mogłaś dostać wszystko na świecie, a poprosiłaś o mnie. (...) Ale ja nie chcę niczego innego na świecie.(...) Kocham cię, chciała powiedzieć. I zrobiłabym to znowu. Zawsze poprosiłabym o ciebie Ale nie takie słowa wymówiła na głos.
''Włosy stają mi dęba, a źrenice oczu kurczą się do wielkości łebka od szpilki, wyglądam wtedy jak ćpuny na głodzie, a to czego mi potrzeba mam na przeciwko siebie"
"Miłość i nienawiść są pokrewnymi uczuciami, a poza tym łatwiej jest znienawidzić kogoś, na kim ci zależało, niż tego, kto był ci obojętny"
" Niesamowity z ciebie facet. Dużo czasu spędzasz samotnie, prawda?
Owszem.
Co się złego zdarzyło?
Byłem już chory na długo przedtem, nim mnie poznałaś.
A teraz też jesteś?
Nie.
N