Hehehe. . Ciekawe czy pamiętasz Skarbie to miejsce i fote. ;* było zajebiście w tedy bo z wami. A ta droga jak się ciągła. Miałam w tedy być o 23.00 a byłam o 00.15 . Ciotka nie szczaiła bo jeszcze zegarka nie przestawia i miała 23.15. :> kotek najbardziej rozjebaly mnie Twoje słowa. Wiem że to chodziło o Grzywz plecak. Ale rama była. ;) więc tak do końca życia tabletki na serce mam. :| w szkole . Oj nie pamiętam kiedy ostatnio tam byłam. Wiem tyle że w tym roku mnie tam nie znajdziecie. Jutro znów do kardiologa . Mam dość bo ten zbok co wizyte lampi się na mnie i muszę się rozbierać do pierdolonych badań. ;/ ostatnio jak mnie pielęgniarka macała to był git.