Nie mam zdjęć.
Więc, sobie wstawie takie...
Zadajecie sobie pytanie "dlaczego takie?".
Ponieważ nie mam humoru, ciągle rozmyślam, zastanawiam się nad sobą.
Tylko nie myśleć sobie że się nad sobą użalam.
Siedzę tak cały czas w domu, nigdzie praktycznie nie wychodziłem...Od kilku dni, a nawet tygodni.
Ale mniejsza oto, bo kogo to obchodzi.
Dobra, nie jestem dobry w pisaniu, notek.
Tak więc, lece dalej patrzeć się 4 godziny w te samo miejsce.
I ta cholerna noga, mnie boli.. Po tej siatkówce, wyskoczyłem do ataku, bezpośrednio źle stanełem..
No, ale niestety, żyć trzeba dalej.. ;]
Narazie!