Tak jakby widział we mnie coś, co umknęło pozostałym.
Taka tam Pani Wiosna.
Chcę coraz więcej słoneczka, pięknej zieleni za oknem, ćwierkających ptaków.
Aż chce się żyć .
Jutro ostatni dzień laby , dzień relaksu. A później powrót do tego szumu. Ale jednak brakuje mi trochę tego zamieszania codziennego jakie mi towarzyszy na studiach.
No i tych mordek kochanych. Zmykam, życzę wszystkim dobrej nocy. paaa ;)