wolf awooooooooooooooo

+ koncert Patricka był przecudowny, to bylo naprawdę super super przeżycie, odbieram koncerty moich najulubieńszych muzyków straaasznie emocjonalnie, nie przesadziłabym mówiąc, że wręcz dokonują we mnie jakiejś przemiany, dla niektórych może to być śmieszne bo - koncert ? to przecież tylko koncert, ale dla mnie AŻ koncert, jedyny moment na świecie kiedy mam totalnie gdzieś że boli mnie brzuch albo że moja przyszłość stoi pod znakiem zapytania, muzyka po prostu się liczy.

+ dochodzę do momentu w którym zaczynam być tak stara i markotna, że wkurza mnie facebook. może to nie chodzi o samego facebooka, strona jak strona, ale teraz gdzie nie pójdę jest facebook. włączę telewizję - wejdź na facebooka i blablabla. a facebook to. a facebook tamto. to sie robi nudne, bo jaki jest fenomen tej strony ? dla mnie po prostu sobie jest.

+ mam jaśniejszo rude włosy niż tu (wina mojego zaciemnionego pokoju), więc jestem bardziej ognista, z resztą cholera mnie wie, może ten rudy zmienia się wraz z nastrojem ?

+ te testy, no cóż, tyle gadania, a ja wcale nie czuję wyjątkowości tych dni, tak naprawdę nie mam co ubrać i dziś męczyłam sie od rana do 14 nad próbym testem mat przyr, będzie rzeź, ale sie nie przejmuje, i tak nie zamierzam iść do jakiegoś mega dobrego liceum, jestem trzeźwa w swoich ambicjach, bo okej, ktoś sie dostanie po kiepskim gimnazjum do dobrego liceum... no i co dalej ? mi sie naprawdę nie chce, ja lubie moje seriale.

+ światłomierz znowu mi nie działa.

+ aha i moje wypociny są tutaj http://libertine-alice.deviantart.com/ , no tak tak nic zupełnie specjalnego ale zaczynam się bawić starymi aparatami i strasznie je lubie.