Przez impreze i swoją głupotę nabawiłam się anginy, ale całe szczęście, że jest już lepiej.
Tak fajnie jest cieszyć się z czegoś małego, a zarazem tak wielkiego. Nigdy tak świtnie się nie bawiłam i nie miałam takich wspomnień. Nie żałuję niczego bo było naprawde MEEEGGGAAAA!!!!! dzięki niemu.
Chcę AFTERPARTY w tym samym składzie(prawie).
Tak bardzo tęsknie.