O sobie: Na imię mi Anka.
Jestem studentką kierunku bez przyszłości, co wszyscy mi uparcie powtarzają. Tak więc wiodę sobie to moje studenckie życie bez przyszłości w mieście Wrocław zwanym.
Pochodzę z Częstochowy, do której wracam kiedy tylko mogę (i jeszcze częściej).
Kocham konie, (najbardziej jedną ludożerną istotę) oraz inne zwierzaki wszelakiego kalibru.
Praca ze zwierzętami jest moją największą pasją i to mam nadzieję kiedyś robić w przyszłości.
Jestem niepoprawną marzycielką, bo marzenia to rzecz, której mi nikt nie zabierze i która w dodatku jest przyjemna i nic a nic nie kosztuje. Poza tym wierzę w rycerskie ideały i w dobrych ludzi. I w kosmitów też.
Jestem cyniczna, ironiczna, złośliwa i paskudna z natury, ale sprawiam wrażenie obrzydliwie miłej. Mam nieskończone pokłady cierpliwości, dzięki którym staram się moją złą naturę trzymać na wodzy.
Da się.
Naprawdę.
Rysuję z uporem maniaka po wszelkich powierzchniach płaskich będących w zasięgu mojego ramienia.
Fotografuję wszystko dookoła, co tylko przede mną nie ucieka.
I co ucieka też.
Gram na fortepianie, doprowadzając rodzinę i sąsiadów do rozstroju nerwowego, trwałego uszkodzenia słuchu oraz innych uszczerbków na zdrowiu fizycznym i psychicznym.
Ostatnio na jakimś projekcie na psychologii mieliśmy opisać co ważnego dla nas posiadamy. Tak więc posiadam psa Atosa i papużki faliste sztuk 4.
- CZYM SIĘ AKTUALNIE ZAJMUJĘ:
-Leżenie bykiem,
-Bezmyślne gapienie się dniami i nocami w monitor komputera,
-Hodowla pająków i innych, małych, ślicznych zwierzątek,
-Bazgranie (wszystko, wszędzie, zawsze i po wszystkim),
-Doprowadzanie do szału sąsiadów łupaniem w klawisze,
-Pogłębianie uzależnienia od internetu,
-Słuchanie różnych ciekawych gatunków muzyki, od której uciekają moi sąsiedzi, rodzina i wszelkie istoty żywe, znajdujące się w zasięgu pola dźwiękowego,
-Zachwycanie się wszelkimi zwierzątkami, pełzającymi, biegającymi i fruwającymi po moim ogródku. Są na jego terenie objęte przeze mnie ścisłą ochroną, z wyróżnieniem pająków oczywiście, a ogródek jest obszarem Natura 2000 i mamie nie wolno z niego wyrywać moich chwastów, które hoduję dla ptaków
-Polowania na koty z Kamilem,
-Nauka cudownego przedmiotu, jakim jest biologia,
-Pisanie bzdur w profilu na facebooku, photoblogu i innych portalach społecznościowych...
- Aha, a tak poza tym to jeszcze studiuję.
Dziękuję za uwagę i przepraszam za Twój zmarnowany czas.
Zająłbyś się człowieku czymś pożytecznym, zamiast bzdury czytać!
O moich zdjęciach: Może nie są doskonałe, ale darzę je szczególnym sentymentem.:)
