Pierwsze i ostatnie zdjęcie z brzuchem :)
Po brzuchu nie ma już śladu, w sobotę miną 3 tyg odkąd zostałam mamą.
1,5 miesiąca za wcześnie przyszedł na świat Adaś- moje maleńkie słoneczko <3
Do tej pory leży w szpitalu i nabiera masy do magicznej granicy 2 kg.
Niestety nie było mi dane cieszyć się macierzyństwem od pierwszych chwil, ale głęboko wierzę, że na święta będziemy już razem.
Wokół niego kręci się teraz mój cały świat.