Fantastyczne wspomnienia...
Roczek temu w Londynie :)
Aktualnie cieszę się błogim wolnym czasem i obecnością mojego słonka praktycznie 24h na dobę :)
Święta święta i po świętach. W tym roku postawiliśmy na 100% odpoczynek, choć z mojego punktu widzenia była to
cienka granica od zamulania ;P
Wzięło mnie na pisanie, bo jutro moje kocie dziecko będzie miało operację i trochę to przeżywam.
W tym roku chyba organizujemy Sylwestra w naszym mieszkanku, troszkę się stersuję, czy sprawdzę się w przystawkach,
bo mam wysoko ustawioną poprzeczkę :)
Wystarczy uśmiech malutkiej istoty, alby rozświetlić cały dzień <3