Spokojnym swym istnieniem
zachwycił mnie samotny kamień.
Pozazdrościłam mu
W milczącej egzystencji
odnaleźć się zapragnęłam.
Rzekłam i stało się...
Leżę na poduszce z miękkiego mchu:
i nie przeraża nieskończoność bytu.
Nie pragnę, nie zazdroszczę...
Po prostu trwam.
Szczęścia w najczystszej
formie doświadczam.
Wszystko, co ludzkie,
zawstydza mnie.
Naprawdę wole kamieniem być...
Kamienie nigdy nie śmieszą do łez.
[Hey - Wycofanie]
nastrój: wrrrr... bez zmian, czyli smutno, źle, niedobrze. . .
a w głośnikach wciąż Hey. . .