dzień 154.
jakoś tak nie było weny.
jutro ostatni pełny weekend i rozmowa z Robinem.
żyje życiem z przed roku. najlepszymi 6dniami w roku...
wczorajszy wypad do Brighton jeden z najlepszych dni od pół roku.
Booster, zupa brokułowa, plaża, wheterspoon i odkrycie genialego miejsca przt King's Cross.
oby i ten tydzien szybko zleciał!