My :-)

A wiec...

Moze i bym nie weszla i nie wstawila zdjecia, ale mam wene... pozatym, ze niezle mialam podniesione dzis cisnienie...

Ludzie potrafia niezle pokazac jacy sa tandetni, potrafia pokazac swoje drugie oblicza w tak latwy sposob, przy nie wiem zazdrosci najczesciej, boli mnie czasami to, ze ktos mowi na kogos same zle rzeczy, gdy tak naprawde ta osoba stoi obok niej i udaja najlepszych przyjaciol... kazdy na kazdego cos zlego powie, a w rzeczywistosci, gdy czegos potrzebuja, gdy chca skorzystac na dobrach materialnych... udaja przyjaciol, a za plecami ta osoba jest najgorsza na swiecie, duzo niestety jest takich osob... to nie jest przyjazn... a duzo osob tak uwaza przyjaciele to, sramto! na przyjaciela trzeba sobie zasluzyc, to nie jest pierwsza lepsza osoba ktora powie "lubie Cie" kurde ludzie, narzekacie ze nie macie przyjaciol, a sami potraficie nimi byc?? w sumie kazdy piluje swojej dupci i tak powinno byc, ale gdy mnie to poniekad dotyczy to szlak mnie trafia!!! a niezdecydowanie o tym to nawet nie powinnam wspominac...

drugie to, sasiedzi ktorzy mi tez podniesli cisnienie... wychodze sobie z pieskiem , a na lawce siedza sobie dwie babeczki ktore w notatniku chyba pisza kto o ktorej gdzie wychodzi,co i jak , bo wszystko wiedza, nie wiem skad,,, i zaczyna sie...  czemu tak rzadko ja widac i plotka, Ania zagranica byla dobre chyba Torunia... nie kazdy moze znac prawde no niestety i tak mi ich zal, ze biedacy sie glowia co ze mna, i nie moga sie dowiedziec...

a to zdjecie chyba nie musze tlumaczyc kto na nim jest najlepsza przyjacolka bez dwoch zdan na swiecie.... i to jest przyjaciolka... aha i dla Pewnego Pana: nie upodabniam sie do niej za duzo przebywalysmy ze soba i moze dlatego hehe, aha i moze praca mnie tak zmienila, takze proponuje wkoncu podjac prace i czekac na zmiany...

dziekuje...

dla Pawelka

i Mojego sloneczka