photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 MAJA 2014

Jezu, co za ironia losu.

Uwielbiam, gdy koty mają jakieś epickie, dwuczłonowe imiona albo takie,

które pochodzą z jakichś książek/filmów i po prostu brzmią zawile i majestatycznie.

A wiesz jak nazwałam swojego kota? Maciek. Czaisz? Maciek.

Nie wiem o czym myślałam mając te 4 lata, gdy nadawałam mu imię, byłam mało epicka.

W każdym razie mój kot musi nosić to piętno już do końca swoich leniwych dni. Jestem okropna.

 

Dzisiejszy buthurt. Gdzieś musiałam napisać.

Sto lat kocie.

Przeżyj mnie.

Najlepiej żyj wiecznie.

 

 

 

 

I przy okazji, witam ponowanie.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika anamchara.

Informacje o anamchara


Inni zdjęcia: Wspomnienia photographymagicBazylika w Strzegomiu quenTargoszyn quenZ ciocią Ela nacka89cwaZ synem nacka89cwaKupuj i nie załuj bluebird11Dziewczyna. chasienkaSamość mnilchas:) dorcia2700Moja kochana kicia patkigd