Zamknęłam oczy
Zakryłam uszy
Pragnęłam chwili spokoju dla duszy
Przez zaciśnięte powieki dojrzałam bruzdy
Poszarpaną na kawałki umęczoną duszę
Głuchy łosko rozbrzmiał mi w głowie
Krwawięce serce dawało znać o sobie
Wnętrze nie trudzi się o pusty uśmich
Ginie pozbawione promyka radości
Szaro-bure kredki wzięłam do ręki
Pomalowałam nimi świat tonący w nadziei
Wiosenny ptaszek zaśpiewał mi nad głową
"Odbierz marzenie innym, cierpiąca istoto"
Biegłam przed siebie w ucieczce przed hańbą
Nie mogłam wykonać taniego rozkazu
W moje życie bezwzględnie wkroczono
Odbierając cel do którego dążyłam
Nie umiem odbierać innym życia
Nie umiem wmawiać niesłusznego stwierdzenia
Jesteśmy na chwilę
Potem znikamy
W ciemnej otchłani zgubionych marzeń
Skakałam w dół po marmurowych schodach
Czystym umysłem oświetlałam drogę
Zgaszono mnie jednym pustym słowem
Zostałam uwięziona w żelaznej celi
Bez powietrza, pozbawiona nadzei
Zdarto ze mnie skrzydła wiecznego szczęścia
Spalono ciało na ofiarnym stosie
Jestem popiołem rozsypanym w Twej duszy
Bladym wspomnieniem ginącym w czeluści
Pozwól mi odejść z kieliszkiem w ręku
Muszę dopić mą śmierć ostateczną
...
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel