Zajebiście wyjść na dwór i w końcu po półrocznej melancholii czuć słońce <3 Nie, nie obchodzi mnie jak sie czujesz i co Ci dolega, mam też w dupie co chcesz powiedzieć akurat mi i jak bardzo Ci na tym zależy, głęboko wyjebane w to gdzie i z kim chcesz teraz być albo co chcesz robić w przyszłości - zamknij pysk w końcu, to może zacznę Cię słuchać.