To kawałek o cierpieniu, moi ludzie znają ból.
Zamiast celebrować cud, z swych narodzin robią gnój.
Pogubili się w tym życiu, które dało im popalić.
Ja też należę do nich, bo zdarzyło się nawalić.
Tu się nie ma czego chwalić, nie ma komu się żalić.
Zbyt dużo bólu w czasach pierwszych nielegali.
Jeszcze wcześniej za dzieciaka, nie chcę już tego pamiętać.
Każde spierdolone święta, awantury, cały w nerwach.
Jak pomóc sobie przetrwać w tak złych okolicznościach,
możesz po tym nas poznać, wychowani na przykrościach.
Życia codziennego, ja innego nie pamiętam,
i tak nieźle funkcjonuje chociaż jestem aspołeczniak.
Ten co wiele cierpiał, nie potrafi tego zrzucić,
bo balast jest zbyt ciężki, łatwo można się wkurzyć.
Ty nie musisz się w to wczuwać, jeśli miałeś fajny dom.
Kiedyś spytam Cię co to znaczy, mieć spokojne dzieciństwo.
____________________________________________________________________________________________________________________
A to jakieś takie zdjęcie które znalazłam:)
Niewiem co mam pisać jakie nudy teraz ostatnio:///
I co ja mam gadac z Tobą całe dnie?? hehe
Mi to pasuje tylko ręka bd boleć; P
Dobra ja spadam bo się już i tak rozpisałam; D
Pozdro dla wszystkich<33333