I po szkole..
Wczoraj było ognisko, końcowe - szkolne.
było świetnie :)
tzn, znikłam z niego w pewnym momencie, i potem trzeba było
szukać ludzi ^
BEZPRZYPAŁOWO, co najważniejsze ;)
Nigdy nie widziałam Dropsa, w tak ciężkim stanie. :P
Doma, skręciła kostkę, i płakała, że Go zdradzę. :P
bożesztymój. Kocham Was dziewczyny ;*
Tylko gdyby mi się wszytko tak cudownie ułożyło..
boję się tylko jedego..
tylko jej.
nie wiedziałam, że słowo 'Przyjaźń' jest takie kruche.
a co z wyjazdem ?
.
.
.
Deszcz.
<3
Wyszliśmy po Hanię, a nie dotarliśmy ...
padało, leżeliśmy sobie w trawię..
Całowaliśmy się...
Mówiłam Ci już, że było pięknie ?
Mam nadzieję, że to jest 'to' ..
i przetrwamy wakacje.
18.06.2007r
;*
Mój. !
- Oznaczony :P , i to jak :P
Justynko ;*
i komentujący ;**