Znowu stoisz w tym samym punkcie..
Nic nie jest pewne i niczego nie jesteś pewna Ty..
Nie wiesz jak to poukładać w całość..
Co gorsza.. on też tego nie wie..
Wiesz tylko że zrobiłabyś dla niego wszystko..
Czekasz..
Ale.. w sumie na co?
Czekasz na niego.. aż powie Ci że jesteś dla niego wszystkim
Że Cie kocha
Że chce być z Tobą do końca
Że chce być jak najbliżej bo nie może bez Ciebie żyć
Czekasz na lepsze.. aż w końcu nadejdzie
Masz nadzieję i to wszystko co masz
W swoim małym zranionym sercu..
Potrzebujesz jego silnego ramienia i tego żeby otarł Ci łzy z twarzy
Bo znowu jesteś sama i dręczysz się myślami..
Chcesz żeby było dobrze.. ale w sumie co to znaczy?
Co jest dobre? Dla niego albo dla Ciebie?
Co dalej z tym wszystkim?
Nie wiecie oboje..
Czego chcecie? Siebie. To pewne.
Użytkownik amyly
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.