szkoda, że nie mogę być taką prawdziwą wróżką i zmienić to, co mi się nie podoba, podołać wymaganiom, przeciwstawić się problemom i pomagać innym nie zapominając o sobie. chciałoby się zmienić świat, ale najpierw trzeba zacząć od siebie. świąteczny czas zbliża się. chciałabym, żeby głośny cykający zegar w moim pokoju zatrzymał się i nie z powodu wyczerpania baterii, tylko by czas zatrzymał się na tak długo, żebym zdążyła wszystko poukładać i przemyśleć. a kiedy by tak już się stało uruchomiłabym go i przeżyła święta jako inna, spokojna i pełna nadziei. ktoś obiecał mi, że te święta będą wspaniałe i wyjątkowe, inne niż dotychczas... wiem, że dotrzyma słowa...
i bardzo chcę śniegu! ;|
cieszę się również,że nie pójdę na 100dniówkę nago, bo wreszcie zakupy się udały.