A tak było tydzień temu w Międzyzdrojach - pogoda zacna, lepszej nie mogliśmy sobie wymarzyć :D
Ale nawet deszcz i wiatr nie był nam straszny!
Sesja, sesja... i prawie po sesji. Poniedziałek i fajrant.
Oby do października.
A w pracy podwyżka i awans - kierowniczka
Jutro do braciszka, już się nie mogę doczekać, tak bardzo się za Nim stęskniłam.
Później dopiero w sierpniu będziemy mogli się zobaczyć ;<