Przez ile dóg musi przejść każdy z nas, by móc człowiekiem się stać ...
Ile cierpień, czeka nas....
Ile to będzie trwać....
Ile dałabym, żebyś znów usiadła koło mnie....
Ile dałabym, żebyś znów powiedziała, to nie tak Kamila, to powinno być inaczej....
Ile dałabym, żebyś znów mnie uścisnęła, dodała otuchy, powiedziała: "córeczko nie
martw się będzie wszystko dobrze, masz mnie, tatę i innych" ....
Nikt nie wie ile wart jest dotyk matki,
doceniamy to wtedy, kiedy już nic nie możemy zrobić,
kiedy wiesz, że już się do Ciebie nie odezwie....
Tylko BÓG wie, co będzie jutro...
UFAM, WIERZĘ, MAM NADZIEJĘ DO KOŃCA !!
UZBROJONA W CIERPLIWOŚĆ, WIARĘ, NADZIEJĘ I MIŁOŚĆ....
STANĘŁAM DO WALKI I NIE Z TOBĄ, TYLKO O CIEBIE ....