Jeszcze sprzed tygodnia, niestety inne zdjęcia się nie nadają żeby pokazać ;x 'cudowny' autostop z Karolem, czekanie 40min w Łukowie, poźniej zapieprzanie przez całe Siedlce. Piwo w parku, zgubienie papierosów na torach, pogubienie się w ciemności na działkach <3 Krzaq wyszedł jak miszcz po nas. Ćmy i owady, zieleń, tańczenie z Przemem w środku sadu Riders on the storm. Sztuczki z 5groszówką i złotówką :D zaraz będziesz mieć ją na ręceee! Odprowadzanie Klaudii ;x najlepsze ZNALAZŁEM SIĘ W RAJU, CHCE TU UMRZEĆ- nigdy tego nie zapomnę. "O kurwa. ja pierdolę". Impresjonistyczni modele... za zielono.
Cappuccino rano mniam mniam i po 10 radosny marsz na wylotówkę, przekleństwa na upał ale i znalezienie zgubionych papierosów <3 a na zdjęciu najlepsze jedzenie świata- kanapki, herbata i ogórki otrzymane od kobiety z przypadkowego domu gdzie zaszliśmy poprosić tylko o zimną wodę do butelki. Ludzie niesamowici są :) + 6 godzin jechania stopem 70km w 38stopniowy upał :D
beton, beton, beton punk