Jedyny dowód zbrodni.
A- Musisz mi pomóc!
S- Z czym?
A- Z Bartkiem.
S-... Co Ty powiedziałaś?
S- Kupimy Ci perfumy z feromonami w sexshopie, zaprosimy go z Krzysiem do Ciebie, ubierzesz się jak zdzira i będzie Twój.
.. O, albo napiszemy mu list miłosny.
A- No i niby co napiszemy?
S-... Weź się człowieku ogarnij, Twoja dziewczyna to suka.
Suki to my jesteśmy.
A- Masz?
S- Mam. Mama mi napisała, tylko trzeba koperte podpisać tym samymi pismem. < bierze list > Dobra, gdzie tu jest o.
Poszło na to chyba 15 kopert, a ja chciałam 1 kupić. T.T
Sylwia zadzwoniła do mnie i zabroniła rozmawiać z Bartkiem.
Niestety mam jego karty, musze je oddać i przypadkowo mu o tym powiedzieć.
Wszystko idzie zgodnie z planem. Kłócą się.
Cel został osiągnięty.
Użytkownik amolholiczka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.