bezsenność w środku nocy ozdobiona dźwiękiem gitary w słuchawkach
oraz deszczem uderzającym o szybę w moim oknie
a całość przyozdobiona błyskawicą.
zdecydowanie lubię takie noce,
gdy Ty spisz obok,
gdy cały świat wokół jest mrocznie piękny.
i wiele już, naprawdę, bliskie jest perfekcji.
i chciałbym tak tkwić.
nieustannie
'znajdując ślad twoich zębów w moim mieście.
znajdując ślad twoich zębów na swoim ramieniu.
znajdując ślad twoich zębów w lustrze.
bo ślad twoich zębów jest najgłębiej'.
i chciałbym tak tkwić,
w nieśmiertelnym obrazie
będącym spełnioną prośbą zanoszoną nieustannie.
gdzie znajduję to i tamto,
a wszystko niemalże daje tak wiele
dobrego.
chciałbym tak tkwić,
bo dobrze mi, bo szczęśliwie mi.
chciałbym tak tkwić !