Dopadły wspomnienia, rozmyślania, dopadł smutek i żal.
Żal, że nie nikt z Was nie jest w stanie być tutaj z nami.
Choć mimo wszystko wierzę, że w jakoś sposób pośród nad jesteście.
Jesteście i czuwacie.
Nie jest łatwo powiedzieć - żegnaj.
A tak właśnie stało się dziś.
Kiedy się spotkaliśmy i zaczęliśmy rozmowę o tym co było.
O tym co nas spotkało, co mogło spotkać.
Jak będzie?
Nie wiem, nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
Nie potrafię Ci powiedzieć jak będzie wyglądała moja, Twoja czy też kogoś innego przyszłość.
Po prostu nie potrafię.
Chwilowo po prostu staram się korzystać z tego co mam i z tego co mi daje życie.
Zawsze jestem i będę.
W jakiś sposób na pewno.