*Spotkalismy sie dzis na wyborach. Czesc Zuzia :)
- Ale ten czas leci.. pamietam jak mi sie dluzylo w 1 i 2 klasie.. a teraz jak dla mnie to juz mamy pazdziernik... i ta jesienna rutyna :~ nieznosze jesienoo zimowych klimatow... dlaczego przez caly rok nie ma 20 + stopni :c ? w piateczek sie dzialo... domowka byla... w sumie nie wiem co to bylo ;) a co sobie pogadalem, na szkolnej ławce, z panem Kazimierzem to moje... Bylem na glosowaniu... bylem, zobaczyłem i wiecej glosowac nie zamierzam... Nie wiem ktore rzeczy sa mylne, ktorzy ludzie prawdziwi, jak funkcjonowac w takim swiecie? spotykam kolejny przyklad ze nic nie jest pewne. wszystko sie zmienia stan rzeczy, spraw, my sami... i to naturalna kolej rzeczy do ktorej musimy sie przyzwyczajac... za kazdym razem na nowo... nieszczesny Los człowieka... Jak spacer w parku trwajacy caly bozy rok, a w okol nas zmieniajace sie raz pelne pączkow, zielone a potem złoto-brązowe kolory drzew, usychające i rosnące nowe kwiaty...pelne kaczek a zaraz zamarzniete jezioro... i ide dalej alejka "życia".
Florence + The Machine - Shake It Out
...maly chlopiec juz nigdy wiecej nie plakal i nigdy nie zapomnial tego czego sie nauczyl:
ze kochac to niszczyc i ze byc kochanym to znaczy zostac zniszczonym.