I tylko powiedz, czy jest Ci przykro, czy żałujesz. Tylko tyle chcę wiedzieć, potem możesz odejść.

Przecież miało być inaczej. Gorące lato, wspólne wakacje, spacery i inne pierdoły. A co mi zostało.? Gruby koc, gigantyczna bluza i litrowe lody.

Wiesz, za to wszystko co mi zrobiłeś powinnam traktować Cię jak zwykłego frajera, ale byłeś dla mnie za ważny i nie potrafię...

Zakochanie - to takie swędzące serduszko, którego nie można podrapać.

Uderzając mnie w twarz czy kopiąc po zebrach nie wzbudzisz we mnie strachu. Nie zastraszysz w żaden inny sposób. Zbiorę siły i wstanę. Podniosę się i z dumą napluję Ci w twarz.

Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna.

Może to tylko głupie złudzenie, ale wydaje mi się jak bym znała Cię od dawna.

Po co ja tu jestem.? Dla kogo.? Dla siebie.? Ja nie chcę być dla siebie. Ja byłam dla Ciebie - a teraz to wszystko nie ma sensu.

I milczał byś wtedy kiedy bym płakała, wysłuchiwał wszystkiego co mnie gryzie i jedyne co byś robił to przytulał i obejmował mnie, a na koniec pocałował i położył na swoich kolanach bym mogła przy Tobie zasnąć.

Przytulił się do niej tylko raz, a ona zakochała się w tym uścisku.

A teraz cofnijmy się do czasu kiedy widzieliśmy tylko siebie.

Nie potrafię tego ogarnąć...

Nie chce idealnego chłopaka do szczęścia wystarczysz mi Ty, zwykły chłopak o niebieskich oczach

- Po co pijesz.? Przecież będziesz miała kaca.
- Po co żyjesz.? Przecież umrzesz.

Ja naprawdę o Tobie zapomnę. Daj mi tydzień, miesiąc, rok, ewentualnie całe życie.

Nie mów, że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę, bo próbowałam, a to gówno odbiło się i jebnęło mnie z podwójną siłą.

- Wiesz, przypominasz mi mojego piątego chłopaka.
- Tak.? A ilu ich było.?
- Czterech.

- Wiesz...Kocham kogoś...
- Kto to jest.? Powiedz mi...Chociaż inicjały.!
- T.D.
- T.D nie znam nikogo takiego, kto to.?
- Ty.! Debilu

Najmniej mówimy o rzeczach, o których najwięcej myślimy.

A teraz, kiedy najbardziej Cię potrzebuję, Ciebie już nie ma i prawdopodobnie nigdy nie będzie.

Spójrz w lewo. Spójrz w prawo. Właśnie wirtualnie Cię uderzyłam.

-Jesteś moją dupą .
- a ty moim Dupkiem xd

Możesz się jedynie opalać w świetle mojej zajebistości, Kochanie . ^^

Możesz mieć milion przezwisk, u mnie i tak pozostanie tylko jedno - dziwka..

MÓZG. Obco brzmi, nie?

Znasz na bank kogoś, z kim chwilę trwają Zbyt krótko, że nawet całe życie to za mało.

Jeszcze Cię nie znam, a już Cię lubię.