Tak, to żyrafy. Nie potrafię rysować ale to nic, kredek mi siłą nie zabiorą, o.
A ogólnie to stwierdziłam, że jestem socjopatką. Szybko sie połapałam, nie ma co :P
Ogólnie siedzę sobie ciągle w domu, bo jestem przeziębiona. Standardowo wszyscy zasmarkani przychodzą do szkoły i sie nad sobą użalają, szkoda, że nie pomyślą o biednych amersach z mega słabą odpornością... w zeszłym roku byłam chora chyba kilkanaście razy. Teraz też nieźle zaczynam, dopiero wrzesień. Yeah.
Tylko ja nie chodzę do szkoły i nie zarażam każdej osoby, ale mniejsza.
Dawno sie nie widziałam z aparatem moim, ale mam nawet pomysł na foto więc może kiedyś coś wkleję.