EV IS FINE.

CUDOWNIE :) Mamy niedzielę, 19 maja, a ja dzisiaj dowiedziałam się, że mam zagrożenie z chemii :)

Mam ochotę wyjść i nie wrócić. Nie rozumiem tego, dlaczego większość nauczycieli w mojej szkole niesprawiedliwie ocenia. 

Raz na sprawdzianie nie napiszesz nic i dostaniesz 3+, a drugim razem napiszesz wszystko i dostaniesz banię! 

Zła jestem, jak nie wiem... Trzeba poprawiać matę i niemiecki jeszcze. A zostało mi niewiele czasu. To wszystko jest okropne, po prostu okropne. Ale w sumie, jakie mogę mieć oceny, skoro nigdy mnie nie ma na lekcjach? I to jeszcze nie przez wagary, ale przez gazetę, akademie i inne tego typu bajery. Nauczyciele ciągną mnie na wszystko, co się da z dodatkowych zajęć. Zawsze tyłki ratują ZOSIAIMONIKA (tak, to się pisze łącznie!), a później ZOSIAIMONIKA sobie nie radzą na lekcjach i muszą kombinować i się martwić, jak ja w tej chwili. 

Ach, te czasy, kiedy miałam świadectwa z paskiem, kiedy martwiłam się, czy mam wystarczająco wysoką średnią, by dostać stypendium...

Cóż, od teraz aż do wystawienia ocen czeka mnie nieza harówa. I do tego jeszcze GAZETA, OCZYWIŚCIE. W której ZOSIAIMONIKA nie robią nic, a robią wszystko... Załamałam się, ludzie! 

Byle zdać, módlcie się za mnie! :D

a tak z pozytywnych rzeczy to : 
30 dni do koncertu Green Day <3

40 dni do WAKACJI! 

I'll need you forever more.