tak sie broi u pradziadków :D dzis ciag dalszy poszukiwan butow dla Amelki i nadal nic..
co za beznadziejna wiocha.. marzy mi sie stad wyprowadzic, chociazby do Płocka. ale sama niewiem... nikogo tam prawie nie znam.. po powrocie zrobilam salatke z zupek chinskich bo przeciez Rafalowi sie zachcialo. a pozniej ucieklam sama na miasto polazic w spokoju po sklepach ale nic na moja chuda dupe nie znalazlam.. ;/
Użytkownik amelkooveloove
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.