Taaak....wakacje, obozy, wyjazdy, nowe znajomości, zabawa...taaakkk
Tak więc od lewej:
1#Marta Zuń
2#Amelia Kawiak (vel Zośka/Zocha albo Melka)
3#Paulina Kowalczyk
4#Iza Szymanek
5#Magda Koguciuk (vel Eutanazy/Eutek)
Trzy spośród tej wspaniałej piątki wymyśliły wiersz dla naszej kochanej kadry
Pochodził on z głębi serca Ukazywał co było prawdą
a co kłamstwem
A także nasze podejście do niej samej
Niestety nie napisze go tutaj ponieważ nie wiem co na to współautorki
Ale moge tylko powiedzieć, że pisałyśmy go o 1 w nocy...więc był bardz ambitny....poza tym jak cały plan przygotowania niespodzianki dla kadry ale za to był baaaardzo sprytny i pomysłowy
może nawet za bradzo
Plan był taki:
1. Zerwac kwiatki
2. Przygotowac śniadanie do łóżka dla naszej kadry
3. Wykraść im buty i poustawiać je tak aby kadra doszła po nich do wyjścia
4. Przygotować prezent
5. Wymyślić co może być tym prezentem a jak juz wymyśleliśmy to kupić im to ciasto....tylko gdzie W RYBCZEWICACH
6. Zamówić ciasto
7. Namówić Kamila z kadry do spisku przeciwko kadrze
8. Wrócić się z Kamilem do Rybczewic po ciasto, ale pod pretekstem, że zostawiłam tam swój plecak
9. Przemycić ciasto do domu
10. Przynieść pudełko ze sklepu na ciasto
11. Ładnie zawinąć wstążką....z braku wstążki wykorzystaliśmy papier toaletowy
12. Napisac wiersz wyjaśniający wszystko, opisujący uczucia itd.
13. Narysowac karykatury
14. Zbudzić wszystkich
15. Wyciągnąć wszystkich po cichu z domu
16. No i obudzić Kadre no i tu zaczeły się schody.....nie przewidziałyśme, że bedzie to takie trudne....
Co plątać....kadra po prostu pomyślała, że chcemy się na niej odegrac za poprzedni ranek i nie chciała wstać.... Nie pomogło tłuczenie się kopyścią o garnek, skakanie po schodach, wydzieranie się na całe gardło żeby wstawali, mówienie, że chłopaki się biją a nawet to, że Janek złamał sobie ręke (ściema
)
Po długim oczekiwaniu zrezygnowaliśmy....i wiecie co....kadra zeszła na dół
Cóż....nie tak jak chcieliśmy, ale też była zabawa