Nuda... słowo którego nie cierpię... Przez takie głupie słowo tyle ludzi staje sie monotonnymi nudnymi stworami. Czemu na pytanie ''co tam?'' praktycznie zawsze ktoś odpowie ''nuda''? Serio? nikt nie robi nic ciekawszego prócz tej nudyy...
przecież cały czas coś robimy, nie wierze w to że taki ktoś kiedy pisze ze się nudzi to właśnie w tym momencie siedzi przed kompem i patrzy się w jeden punkt czekając aż ktoś napisze... Tyle czynnosci jest przez nas olewanych ponieważ myślimy że informowanie rozmówcy o nich jest zbędne a więc informujemy o nudzie, jak by było czym sie chwalić -,-'
Ta cała nuda to choroba XXIw. Ludzie cały czas sie nudza i nie wiedziec czemu odbierają to za coś nie koniecznie dobrego, ale czemu? Jak sie nudzimy to nie dość że mamy czas sobie pomyśleć, odpocząć, odprężyć się to jeszcze jest to znak że nic nie musimy robić, bo przecież jak by było co do roboty to by się to robiło żeby się nie nudzić... Chyba że nam sie nie chce a wtedy jest nuda jak tak jest to nie wiem, ja często tak mam i jakoś żyje :D
Plecy mnie bolą, 2 tydzień już ;/ masakra jakaś przydałby sie taki zajebisty masaż....