Z jakiegoś treningu z Olą :):*

Ostatnie mi czasy Emma jest bardzo grzeczna <3

słucha się i nie wyrywa do przodu , idzie tak jak powinna:)

zadowolona z niej jestem :*

Na treningu klubowym byłam w piątek . Najpierw troche ujeżdżenia na czworoboku , kłus , galop , dragi    

potem skoki , co prawda niziutkie ale fajnie się skakało , super trening , i do przeszkód takim fajnym galopem <3 

Wczoraj też z Rajką i Olą teren bardzo fajny , najpierw kłus , i oczywiście zgubienie się gdzieś w lesie , potem 

gdy w końcu znalazłyśmy jakąś fajną droge to galop luźniutki , przyjemny :)

Oczywiście nie mogłoby się obyć gdyby Emma czegoś nie wykombinowała , na piachu wytarzała się z siodłem i z ogłowiem , 

i prawie ze mną ! , w ostatniej chwili z dążyłąm zejść , mój koń był siwy a nie brązowy ;D

Jakieś galopy szybsze na łące też się znalazły <3 dobrze że nikt nas nie wygonił xd 

Będzie trzeba częściej organizować takie tereny ! 

kończe. Bye