"To nasze ciała, słowa myśli, krew w arteriach.
To coś więcej, bo już zawsze pod skórą,
a moje oczy są Twoje, jeśli chcesz bierz - strach jest bzdurą.
A jeśli jestem tak śmiały, by o coś prosić,
by z Twej osobowości workami wynosić inspirację,
to pożycz siłę albo daj tysiąc atletów,
bo sam nie wiem jak pociągnę te lokomotywę.
Nie żałować przez chwilę.
Czy chcę aż tyle? Wiem, że może to krępować,
ale to w jedną stronę bilet, gdy mógłbym wszystko oddać.
Pożycz mi duszę, bym mógł się zobowiązać,
podpisać papier, bo wszystko albo nic.
Pomyśleć najpierw, nie gdy serce nie ma siły bić.
Pożycz odwagę. Ja gdy wstaje mam problem,
bo wiem, ile mam mocy, nie chcę rozmienić jej na drobne.
Wzajemny portfel, bierz ile potrzebujesz.
Drę te weksle - tylko to co czujesz mnie interesuje.
Wiem kim jestem, znam moc samorodków.
Myśli, serce wielkie - ognisko płonie w środku.
Wiem i jeśli mam czelność Ciebie prosić,
to tylko dlatego, że za Ciebie mógłbym nosić
każdy ciężar. Oddaj plecak- chętnie wezmę,
oddaj strach, daj zaufanie, chwyć za rękę.
Pożycz - nic nie chcę, wszystko mam tu obok.
Pożycz, bierz - jeśli chcesz ja jestem Tobą.
Zawsze obok, bo dla nas my transparentni.
My, czyn i słowo - choć nieraz tak obojętni,
bo duma, bo bla bla... strach - myśli klatka.
M i ł o ś ć jest bezcenna, eskapizm to pułapka."
http://www.youtube.com/watch?v=8LACUpsNiBs
Ty wiesz.