Nie wiem co się ze mną dzieje.
Drugi dzień mam tak okropne skurcze w dole brzucha, że leże na podłodze i zwijam się z bólu.
Ey co jest grane ?! Okres już miałam, więc co z tym brzuchem jest nie tak ?
Wczoraj skurcz trwał jakieś 2 minuty, dzisiaj 30 minut.
Najgorszy ból brzucha jaki kiedykolwiek miałam.
Nie chce iść do ginekologa, nie, nie, nie nie.
I jeszcze do tego mam coś z kręgosłupem.
Wczoraj jak robiłam brzuszki zaczął mnie tak okropnie boleć.
Nie wiem czy dzisiaj dam radę zrobić.
A jutro ważenie ! Aaaaa !
Mam nadzieje, że schudłam.
Przecież się starałam.
________________________
- śniadanie : płatki fitness z mlekiem 200 kcal
- drugie śniadanie : 2x wafle ryżowe i 1x suchar z dżemem 100 kcal
- obiad : warzywa na patelnie i ryba 400 kcal
- kolacja : jabłko i nieszczęsny lód truskawkowy ;/ jakieś 100 kcal, bo jabłko takie malutkie a loda połowe zjadłam.
Razem : 800 kcal
________________________
1 2 3 4 5 6 7
________________________
Chudego wieczoru chudziny ;*