Zdjęcie z Internetu.
Słabo nadaję się do funkcjonowania w tym społeczeństwie.
Mam 25 lat, a momentami jestem naiwna jak dziecko.
I ta moja wiara w ludzi...
Dobrowolnie - w przeszłości - pozwalałam traktować się jak zabawkę.
Tylko, że ja nie byłam zabawką i miałam uczucia.
I tak bardzo chcę teraz tego, żeby osoby, które mnie tak mocno zraniły - pożałowały tego.
Nie, nie chce, że im się coś stało. Chcę, żeby dotknęło ich takie wstrętne uczucie, że mogło być przecież inaczej.
Ale z drugiej strony po co? Jestem tak głupia, że gdyby Ci, na których mi zależało, przyszli i przeprosili, chcieli być blisko - pewnie znów zachowałabym się naiwnie.
Ale może to też moja wina? Miałam oczekiwania, a o nich głośno nie mówiłam?
Nawet po kilku latach ciężko zapomnieć o ludziach, którzy przecież zbudowali moją przeszłość.
Noszę maskę obojętności.
Lepiej nie widzieć, nie patrzeć.
Tylko tak bardzo chciałabym, żeby pożałowali.
Tak jak ja teraz, pewnych rzeczy bardzo żałuję.
27 SIERPNIA 2018
27 CZERWCA 2018
30 MAJA 2018
15 MAJA 2018
22 MARCA 2018
16 MARCA 2018
23 LUTEGO 2018
14 LUTEGO 2018
Wszystkie wpisy