... u mnie na parapecie.
Z zewnątrz - szaro-bury, brzydki, nijaki. Wewnątrz - wspaniałe kolory, harmonia, piękno, delikatność...
Czyżby natura chciała nas nauczyć widzieć ludzi?
Komentarze
~albin To jest motylek. Do mnie wczoraj też taki przyleciał :)
amaunet TO JEST MOTYL, PAŹ KRÓLOWEJ. JEGO SKRZYDŁA, GDY SĄ ZAMKNIĘTE, MAJĄ SZARO-BRĄZOWY KOLOR O FAKTURZE KORY DRZEWA.
TO NIE CIEŃ, TO NIE ĆMA, TO MOTYL, Z ZAMKNIĘTYMI SKRZYDŁAMI, WIDZIANY POD ŚWIATŁO.
:/
yodam ciekawe :) jak sie patrzy dluzej to zludzeneie optyczne wychodzi :) tez mam cmy w pokoju :) ;P co do natury, to napewno mozna sie od niej duzo nauczyc - spokoju chociazby :)