Czasami zdarza się,że najważniejsze osoby pojawiają się w naszym życiu bez żadnej zapowiedzi, niepostrzeżenie niczym zmiana w obsadzie sztuki.
Ale sie pozmieniało. W sumie nie mam siły znowu z tym walczyć. Co będzie to będzie, prawda?
Ale nie narzekam , nie marudze. Zadnych zmartwien tez sie staram nie miec. Chce zeby mi wypalily plany na wakacje i te na mam nadzieje wczesniej niz wakacje. ojojoj jak byłoby milutko.