moje ciało ma dość, ale mimo wszystko; poproszę SPOWROTEM
chcę budzić się zdychając w dusznym namiocie, spać w krzakach, czuć świeżość
tylko 5 minut, chcę te głupie toi toi'e, codziennie skm'ke i zatłoczony autobus,
chcę bar mleczny słoneczny, czikena tak skulonego pod śpiworem, że codziennie boję się
gdzie ona znów się podziała, chcę najukochańszych ochroniarzy, chcę biegać w gaciach po polu namiotowym,
chcę szwedów, litwinów, hiszpanów i australijczyków, chcę chrisa, panikującą załawę!
chcę dziurawe buty, poobijane stopy, brak głosu.
i muzykęmuzykęmuzykęmuzykę.
but i won't stop falling like raindrops
cause i like it when you lose control