stara zdjecie z biwaku gwiazdkowego. jakoś mi się spodobało. bo chciałam jakieś harcerskie, a nowych nie mam jeszcze.

bo "Harcerstwo to nie jest coś, co sie umie, ale czym sie jest."

bo to takie piękne. te 18 dni było cudowne. odłączone kompletnie od normalnego świata. tylko las i my. to łączy. to takie magiczne. tylko harcerze umią się tak bawić, śmiać, wygłupiać i tylko oni są tacy zboczeni. :) ale także pogadać, doradzić, zrozumieć, wybaczać, pomóc.

ten obóz dał mi też dużo do myślenia. że powinam dawać przykład młodym harcerzom. że powinam się zmienić. zacząć postepować po harcersku bardziej niż dotychczas. przecież to kocham. a jeśli się kogoś lub coś kocha to warto sie dla niego zmienić.

wierzę że mi sie to uda. :)

"Jestem harcerzem i mocno wierzę,

we wszystkie szczytne ideały.

One są dla mnie niczym wyzwanie

któremu stawiam dzisiaj czoła. "