Wlasnie skonczylam kartkowac dosc znane czasopismo modowe. Po przeczytaniu go przyslowiowej deski do deski pojawia sie w mojej glowie jedna konkluzja. Mianowicie monotematycznosc. Oczywiscie rozumiem zapotrzebowania rynkowe,popularnosc,sprzedac,glowny zarys celu pisma oraz samo zapotrzebowanie nas czytelnikow. Ja to wszystko rozumiem,ale nie jestem w stanie zrozumiec,dlaczegi omawiane jest zawsze to samo. Nie chcac byc zlosliwa,moge spojkojnie stwierdzic fakt,ze redaktorzy nie maja zadnych pomyslow,ktore mogly by troche zmienic,albo maja,a boja sie je zastosowac. Nie mnie to oceniac,ja tylko moge komentowac. Jezeli mam byc szczera,ja sama tez nie posiadam pomyslow,wiec zamiast ciagle krytowac i wytykac bledy wydawnicze, na ktorych sie najzwyklej na swiecie nie znam,skupie sie na pozytywach. W owym pismie,ktore w momencie kiedy pisze dla Was moja wypowiedz,lezy przed mna na spisie tresci znalazlam wiele ciekawych artykulow,ktore nie sa tylko modowe. Osobiscie nigdy nie bylam za zamykaniem sie tylko w jednej szufladzie z ostemplowaniem,ale rowniez za wykroczeniem poza znane nam granice. Czyli z czasopisma modowego,ktore ma jako cel i zadanie ukazac czytelniczkom(czytelnikom rowniez,podejrzewam,ze kazdy mezczywna czasami poczytuje,nawet w toalecie babskie pisemko,jak to nasi mezczyzni okreslaja,a niekonieczne jest gejem) najwieksze trendy rynkowe w momencie wydania. Mowie o artykulach politychnych,wywiadach(niekoniecznie z ludzmi zwiazanymi z moda). Ostatnio natrafilam na fanpage ze swietna nazwa. Ludzie mody nie jedza. Punkt dla zalozycielek,ktore wykazaly sie ogromna pomyslowoscia. Swoja droga bardzo ciekawa strona z mnostem swietnych zdjec za najnowszych pokazow mody,inspirujacych zdjec outfitow i z mnostem informacji na temat mody. Idealna strona dla kazdej mlodej dziewczyny,badz kobiety interesujacej sie tym tematem. Chociaz jezeli mialabym sie skupic na samej nazwie to sie z nia zgadzam. Oczywiscie,ze mode jemy! I to garsciami. Uzylabym nawet okreslanie potocznej pozeramy. Jaki to ma zwiazek z glownym tematem mojej wypowiedzi. Prosty i dosadny. Chce zaznaczyc poprzez to,ze pochlaniajac pisma modowe,strony modowe,pochlaniamy wszystko cos sie w nich znajduje. Czyli jezeli w danym pismie badz stronie znajduja sie artykuly polityczne,kulturowe,spoleczne,poszerzamy swoje horyzonty oraz informacje,ktore sklasyfikowalabym je ,jak francuzi kultury generalnej. Mozna to porownac to jedzenia piernika z masa czekoladowa i wisniami. Nie jemy tylko wisni,ale rowniez mase czekoladowa,samo ciasto,co daje nam ogolna strukture z pojedynczymi osobnymi elementami,ktore sie na nia skladaja.