uwielbiam! <3

no i już filmik nakręcony. :))

niespodziewałam się, że tak dobrze nam wyjdzie. wszyscy bardzo się postarali i wzięli to na serio, a nie zlali sprawe z góry na dół. do tej pory nie mogę uwierzyć, że tak dobrze nam wyszedł! 
moje palce ciężko to zniosły, bolało cholernie. dlatego podczas kręcenia scenek ze zdjęcia miałam strasznie słabą kontrole nad koniem. ale jakoś daliśmy radę! 


jak tylko filmik będzie wstawiony na stronę, zaraz go tu wstawię! 
może ktoś będzie miał ochotę zagłosować. :))

czwartek - mieliśmy poprawić scenę z wtorku, ale nie wyszło. szybko skończyliśmy, dlatego pojechałam sobie w krótki teren. w końcu koń nie ma tyle energii w dupie z czego BARDZO się cieszę. nie zapierdala do przodu, tylko utrzymuje fajne tempo. teraz mogę galopować nawet na luźnej wodzy. no i coś co mnie najbardziej ucieszyło - koń przestał strzelać barany! kiedyś tego w ogóle nie robił, później mu się coś w głowie pomieszało. teraz będę mogła zapierdalać po łąkach, wyrabiać mu kondycję i rozwijać maksymalne prędkości. :))
później koń poszedł na pastwisko.
wczoraj - wyczyściłam konia i na pastwisko! po tak ciężkiej i dobrej pracy należy mu się kilka dni odpoczynku.
posprzątałam mu jeszcze i pościeliłam stertą słomy, żeby miał wygodnie. 

dzisiaj - tak samo, tylko go wyczyszczę i wypuszczę na pastwisko. chociaż zobaczymy jak to będzie, bo brzydkie chmurska idą! :<